Nikolosi ma 12 lat i cierpi na dziecięce porażenie mózgowe. Mieszka z mamą, która samotnie się nim zajmuje. Niko porusza się na wózku inwalidzkim, a jego stopień niepełnosprawności intelektualnej jest wysoki. Ojciec porzucił rodzinę dawno temu i bardzo rzadko kontaktuje się z synem. Mimo, że w ogóle nie bierze udziału w wychowaniu chłopca i jak mówi mama, nigdy nie przyniósł mu nawet kilku cukierków, Nikolosi bardzo kocha ojca i jest spragniony kontaktu z nim. Zawsze z radością reaguje na każdy jego telefon, czy wizytę.
Koba Smanidze
Koba ma już 18 lat, bierze udział w projekcie rehabilitacji od początku jego istnienia czyli od przeszło dwóch lat. Koba cierpi na czterokończynne porażenie mózgowe i epilepsję. Mieszka z mamą, która samotnie go wychowuje i sprawuje nad nim niemal całodobową opiekę. Mamę chłopca stać tylko na wynajęcie pokoju w mieszkaniu u obcej kobiety. Łazienka i kuchnia pozostają do wspólnego użytku. Koba otrzymuje 180 lari renty (ok.250,00 zł), mama pracuje, jako sprzątaczka jeden lub dwa razy w tygodniu (jeśli uda jej się znaleźć kogoś kto w tym czasie zajmie się Kobą). Rodzina żyje na skraju ubóstwa, stać ich właściwie tylko na jedzenie.
Gruzińskie obchody XXIII Światowego Dnia Chorego
„Niewidomemu byłem oczami, choremu służyłem za nogi” (Hi 29, 15)