Karen jest wesołym 8 letnim chłopcem. Urodził się zdrowy jednak w wieku dwóch lat bardzo poważnie zachorował. Zaczęło się od zapalenia płuc, w wyniku powikłań chłopiec przez kilka miesięcy walczył o życie. Mama wspomina, że nie było z nim wtedy żadnego kontaktu i rodzina z przerażeniem patrzyła, jak jeszcze niedawno zdrowe dziecko niknie w oczach. Po przebytej chorobie rozwój Karena stanął w miejscu. Chłopiec bardzo późno zaczął mówić i bardzo długo właściwie nie był w stanie samodzielnie chodzić.